Policjanci Oddziału Prewencji Policji w Rzeszowie pilotowali do szpitala volkswagena z 3-letnim dzieckiem, które miało problemy z oddychaniem.
W środę (26 lutego), około godz. 15:30, w Głogowie Małopolskim koło Rzeszowa, do policyjnego radiowozu podbiegł zdenerwowany kierowca volkswagena.
– Mężczyzna poprosił o pomoc w szybkim dotarciu do szpitala z 3-letnim dzieckiem, które potrzebowało natychmiastowej pomocy – relacjonuje kom. Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie
W samochodzie była jeszcze matka dziecka. Kobieta poinformowała, że jej synek zadławił się i ma problemy z oddychaniem.
Funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Rzeszowie o całym zdarzeniu poinformowali dyżurnego. Policjanci włączyli w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe, po czym rozpoczęli pilotaż samochodu z potrzebującym pomocy dzieckiem.
– Chłopiec trafił pod opiekę lekarzy – poinformowała kom. Wrona.