To prawdziwa historia wrażliwych i ambitnych kobiet z nieposkromioną potrzebą wolności, które zatrudniają się w agencji porno.
W ramach DKF Zorza , tym razem wyjątkowo w czwartek (15 maja), kino zaprasza godz. 19:00 na przedpremierowy pokaz filmu „Diva Futura”. Bilety kosztują 16 zł. Przed seansem prelekcję wygłosi Mateusz Marcin Mróz, redaktor portalu Pełna sala. Po seansie odbędzie się dyskusja w holu kina.
„Diva Futura”
Włochy, lata 80-90. Riccardo Schicchi, założyciel agencji Diva Futura, przekształcił wolną miłość w fenomen pornografii, tworząc gwiazdy jak Cicciolina i Moana Pozzi. Ich wpływ sięgnął polityki, a upadek tej branży jest ukazany oczami sekretarki Debory.
Ilona, znana jako Cicciolina, to misjonarka miłości i obrończyni wolności, Moana – ambitna idealistka, na każdym kroku mierząca się z pogardą, a Eva – romantyczka po przejściach.
Jest także Debora, która przychodzi do agencji, myśląc o chwilowej pracy asystentki, ale zostaje tam przez dziesięć lat, znajdując drugą rodzinę. Nad całością czuwa Riccardo, założyciel agencji, wizjoner, powiernik i przyjaciel.
Byli amoralni, nigdy niemoralni. Pierwsze na świecie gwiazdy porno żyły według własnych zasad, mierząc się z zaszufladkowaniem i niezrozumieniem społeczeństwa. To film od kobiet dla kobiet.
O Riccardo Schichimi opowiadają kobiety jego życia. Tym się różnił od większości magnatów branży, że stwarzał dla swoich gwiazd (m.in. Moany i Ciccioliny) niezwykle ciepłą, wręcz rodzinną atmosferę przy pracy nad filmami pornograficznymi, a sam był wrażliwcem zakochanym w pięknie kobiecego ciała. „Diva Futura” pokazywała, że porno może być w 100 procentach wolne od przemocy i zrobione ze smakiem.
Dzięki swojej agencji Diva Futura Riccardo Schicchi przekształcił hippisowską utopię wolnej miłości w nowe zjawisko: porno. Pod jej przewodnictwem „dziewczyny z sąsiedztwa”, takie jak Ilona Staller, Moana Pozzi, Eva Henger i wiele innych, nagle stają się divami światowej sławy i wchodzą do włoskich domów dzięki boomowi na prywatne telewizory i magnetowidy VHS.
Ukute wówczas wyrażenie „gwiazda porno” wyznacza początek nowej ery. Wpływ mediów był tak przytłaczający, że zaowocował wyborem do parlamentu Ilony Staller, zwanej „Ciccioliną”, narodzinami Partii Miłości i kandydaturą Moany Pozzi na burmistrza Rzymu.
Przygoda tej dużej „rodziny” – w której eksplodują zazdrości, udręki i sprzeczności, których skutki generują wymykającą się spod kontroli sytuację w branży pornograficznej – opowiedziana jest oczami Debory, młodej sekretarki agencji z hipoteką na jej plecach. Wszystko to wydarzyło się, ponieważ istniało pragnienie, które było jednocześnie ukryte i wielkie: pragnienie każdego.
Film „Diva Futura” znalazł się w Konkursie Głównym MFF w Wenecji w 2024 roku.