2,6 prom. alkoholu w organizmie miał 44-letni kierowca renault, zatrzymany przez rzeszowskich policjantów.
We wtorek (20 maja), po godz. 12:00, dyżurny rzeszowskiej policji otrzymał informację, że do jednego ze sklepów przy ulicy Okulickiego w Rzeszowie, przyjechał nietrzeźwy kierowca. Świadek podał rysopis kierowcy oraz markę pojazdu.
Policjanci, po przyjeździe na miejsce, nie zastali kierowcy. Ustalili, że tuż przed ich przyjazdem mężczyzna oddalił się pieszo sprzed sklepu. Funkcjonariusze odnaleźli go ulicę dalej. Sprawdzili stan trzeźwości, jak się okazało, 44-latka.
– Był pijany, miał w organizmie blisko 2,6 promila alkoholu – poinformowała podkom. Magdalena Żuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Policjanci zatrzymali 44-latkowi już prawo jazdy. Za jazdę po pijanemu grozi mu do trzech lat więzienia. Policja podkreśla, że zatrzymanie mężczyzny było możliwe dzięki prawidłowej reakcji świadka, który wezwał służby.