Close Menu
  • Wiadomości
  • Miasto
  • Polityka
  • Inwestycje
  • Komunikacja
  • Policja
  • Edukacja
  • Kultura
  • Kontakt


Facebook Instagram Threads
Kontakt | Reklama
Facebook Instagram Threads
Rzeszów Express
  • Wiadomości
  • Miasto
  • Polityka
  • Inwestycje
  • Komunikacja
  • Policja
  • Edukacja
  • Kultura
  • Kontakt
Rzeszów Express
Facebook Instagram Threads
Strona główna » Dzwon Zwycięstwa w USK w Rzeszowie zabił dla 6-letniej Karolinki

Dzwon Zwycięstwa w USK w Rzeszowie zabił dla 6-letniej Karolinki

23-02-2025 Wiadomości
Fot. Michał Święcicki / Uniwersytet Rzeszowski

W Klinice Noworodków z Intensywną Opieką Medyczną Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie spędziła 97 dni. Jest duża szansa, że już do niej nie wróci.

– Karolinka była wyjątkowym pacjentem – wspomina dr n. med. Małgorzata Stefańska, kierownik Kliniki Noworodków z Intensywną Opieką Medyczną w USK w Rzeszowie. – Jej walka o życie i zdrowie nie należała do najłatwiejszych. Przysporzyła nam i rodzicom wielu trosk nim mogliśmy wspólnie cieszyć się, że w końcu opuszcza mury szpitala.

To właśnie na tym oddziale, 6 lat temu w 25. tygodniu ciąży z wagą 830 gramów przyszła na świat Karolinka – córeczka Państwa Wilk. Spędziła w klinice 97 dni walcząc o życie i zdrowie. W walce tej wspierał ją personel medyczny oraz rodzicie.

Fot. Michał Święcicki / Uniwersytet Rzeszowski

Wypis nie tylko strachem i lękiem

Dzwon Zwycięstwa, czyli symbol walki, jaką toczą mali pacjenci, zabił w Klinice Noworodków z Intensywną Opieką Medyczną w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie – w piątek (21 lutego) dla Karolinki.

W Polsce rodzi się rocznie ponad 20 tysięcy wcześniaków. To właśnie z myślą o nich i ich rodzicach powstał Dzwon Zwycięstwa. – Wypis ze szpitala do tej pory kojarzy się ze strachem i lękiem o to, jak poradzimy sobie, jako rodzicie wcześniaka po wyjściu dziecka ze szpitala – mówi Wioletta Wilk, mama wcześniaczki.

– Dlatego ogromnie cieszę się, że dziś wracamy na nasz oddział i możemy wspólnie z Fundacją MatkoweLove przekazać Dzwon Zwycięstwa. To nasz sposób, by powiedzieć: „Dziękujemy pani kierownik Kliniki Małgorzacie Sefańskiej i całemu zespołowy neonatologicznemu”. Bez ich wysiłków nie mielibyśmy naszego najcenniejszego cudu – Karolinki – podkreśla jej mama.

Fot. Michał Święcicki / Uniwersytet Rzeszowski

Tęsknota za baby shower

Możliwość zadzwonienia w dniu wypisu ze szpitala Dzwonem Zwycięstwa to symboliczne zakończenie etapu walki o zdrowie i życie wcześniaka. – Dla samych rodziców to zakończenie trudnych szpitalnych doświadczeń i możliwość spojrzenia z nadzieją na dalszą drogę – przekonuje dr Katarzyna Dyńska-Kukulska, prezes Fundacji MatkoweLove. – Dla personelu medycznego to pozytywna informacja mówiąca, że mały pacjent, o którego dbali czasami wieloma tygodniami, dziś opuszcza ich troskliwe skrzydła i trafia pod te, które z uwagą i miłością dalej będą pomagać mu dorastać

Z psychologicznego punktu widzenia obecność Dzwonu Zwycięstwa to ważne wsparcie, przede wszystkim dla rodziców wcześniaka. – Już sam poród przed czasem może być traumatycznym doświadczeniem i trudno jest wtedy rodzicom z radością świętować dzień narodzin ich dziecka – zwraca uwagę Alicja Sojka, psycholog, która od lat współpracuje z Fundacją MatkoweLove.

– Możliwość zadzwonienia w Dzwon Zwycięstwa z perspektywy rodzica, to nie tylko radość wypisu, ale także zakończenie pewnego, trudnego, etapu w życiu rodziny. W ten sposób łatwiej jest przejść pewnego rodzaju żałobę, za tym co chcielibyśmy doświadczyć, a nie było nam dane. Bo poród przed czasem to nierzadko tęsknota za baby shower, którego nie było, za zaplanowanym, spokojnym porodem i radością z narodzin, za dumnym ogłoszeniem światu, że oto urodziło się moje dziecko – dodaje Sojka.

Fot. Michał Święcicki / Uniwersytet Rzeszowski

Ponad 2,5 tysiąca wcześniaków

Klinika Noworodków z Intensywną Opieką Medyczną w USK, to pierwszy w województwie podkarpackim i czwarty oddział neonatologiczny w Polsce, w którym bije Dzwon Zwycięstwa. – Od 2013 roku w klinice hospitalizowanych było ponad 2,5 tysiąca wcześniaków – tłumaczy Wojciech Zawalski p.o. dyrektora USK w Rzeszowie.

Najmłodszy, który przeżył i został wypisany do domu, to dziecko urodzone w 23. tygodniu ciąży (granica 5 i 6 miesiąca ciąży). Podium pacjentów „wagi lekkiej”, którzy zostali wypisani do domu to dzieci o masie ciała: 450 g, 460 g i 530 g. Najdłuższe pobyty zakończone wyjściem do domu i korzystnym rozwojem to: 202 dni, 184 dni i 142 dni.

Fot. Michał Święcicki / Uniwersytet Rzeszowski

REKLAMA
Share. Facebook Email Copy Link

więcej:

Karol Nawrocki w Rzeszowie zrobił sobie test narkotykowy

W trzy dni cztery mieszkanki Rzeszowa straciły ponad 300 tysięcy złotych

Rodzinny dramat w Leżajsku! 48-latka chciała zabić swojego męża

REKLAMA
Polecamy
  • Karol Nawrocki w Rzeszowie zrobił sobie test narkotykowy 27-05-2025
  • W trzy dni cztery mieszkanki Rzeszowa straciły ponad 300 tysięcy złotych 27-05-2025
  • Rodzinny dramat w Leżajsku! 48-latka chciała zabić swojego męża 27-05-2025
  • Tragiczny wypadek w Rakszawie. Kierowca audi potrącił rowerzystę 27-05-2025
  • Co wiesz o swoim mieście? W czwartek Wielki Test Wiedzy o Rzeszowie 26-05-2025
© Rzeszów Express
  • Polityka cookies
  • Polityka prywatności
  • Regulamin

Wpisz szukane słowo i naciśnij Enter aby wyszukać. Naciśnij Esc aby anulować.