86 tys. zł padło łupem oszustów. Ich ofiarami znów seniorzy. Rzeszowska policja po raz kolejny apeluje o ostrożność.
W ubiegłym tygodniu rzeszowscy policjanci zostali poinformowani o oszukaniu dwóch osób. Do policjantów z Boguchwały zgłosiła się 88-latka, która wpuściła do mieszkania dwie nieznane kobiety, które sprzedawały pościel. Jedna z nich miała się źle poczuć i poprosiła seniorkę o cukier.
– 88-latka na chwilę wyszła do kuchni, zostawiając nieznajome same w sąsiednim pokoju. Po wizycie, seniorka po jakimś czasie zauważyła brak oszczędności. W sumie zniknęło 26 tysięcy złotych – opisuje podkom. Magdalena Żuk, rzecznik rzeszowskiej policji.
Z kolei w piątek funkcjonariusze z komisariatu na Nowym Mieście przyjęli zawiadomienie od 52-latka z powiatu rzeszowskiego, że jego ojciec stracił 58 tys. zł. Senior otrzymał SMS-a z banku, w którym ma konto, że bank rzekomo zablokował próbę przelewu 900 złotych.
Ani senior, ani jego syn (współwłaściciel rachunku), przelewu nie robili, ale sprawy potoczyły się bardzo szybko. Oszuści zadzwonili do seniora. Zapewniali go, że „dział bezpieczeństwa” uruchomił procedury zabezpieczające pieniądze na koncie, jeśli zainstaluje oprogramowanie.
Niestety, senior to zrobił, dzięki czemu przestępcy przejęli jego konto. Wyprowadzili z niego 58 tys. zł. Straty byłyby o wiele większe, bo oszuści próbowali zaciągnąć na nazwisko seniora kredyt. Ta operacja, na szczęście, im się nie udała.